20.08 uległam wypadkowi przy pracy odcinając sobie kawałek opuszka i pół paznokcia prawego kciuka. Wypadek został zgłoszony przełożonym itd.

Zostałam objętą opieką poradni chirurgicznej. Lekarz prowadzący stwierdził 15 dniowe L4. Jeździłam na zmianę opatrunków, stosowałam się do wszystkich zaleceń lekarza aby jak najprędzej wrócić do pracy (pracuję od 4 miesięcy, wcześniej pól roku jako bezrobotna więc jestem szczęśliwa, że mam pracę- jeszcze).

3.09 byłam na kontroli, lekarz stwierdził jeszcze tydzień chorobowego (do 10.09) po czym powrót do pracy - doznałam szoku! Rana goi się wyśmienicie, jednak wygląda okropnie i nie mam paznokcia. Tłumaczyłam lekarzowi, że pracuję w kontakcie z żywnością, używam detergentów, gorącej wody, często jestem w chłodni (0 stopni) i obsługuję klientów, a do tego mój kciuk się nie zgina (próbuję go rozruszać ale bez widocznych efektów).

Nie wzruszyło go to ani trochę, jednak nie to mnie martwi. Chorobowe w sumie trwać będzie 22 dni czyli niby do lekarza medycyny pracy nie muszę iść (czy się mylę?). Czy w takim razie kierownik może poinformować o tym kogoś wyżej aby jednak wysłać mnie na badania? Obawiam się, że badanie wyjdzie wtedy negatywnie czyli czeka mnie zwolnienie z pracy?

Jestem przerażona! Boję się, że po raz kolejny zostanę bez pracy bo lekarz stwierdza, że jestem wyleczona kiedy nie czuję się na siłach do pracy.. Czy lekarz ten może działać na moją niekorzyść?

@ Czy lekarz ten może działać na moją niekorzyść?

nie sądzę, a według prawa badania kontrolne są po 30 dniach zwolnienia